Archeologiczne odkrycie w „warmińskich Pompejach”
Archeolodzy z międzynarodowego zespołu, prowadzący pod kierunkiem dra Arkadiusza Koperkiewicza z Uniwersytetu Gdańskiego wykopaliska pod Barczewkiem, odkryli szkielet człowieka, który zginął w 1354 r. podczas najazdu Litwinów. Barczewko (województwo warmińsko-mazurskie) nazywane jest "warmińskimi Pompejami", gdyż zgliszcza zniszczonego w czasie najazdu Litwinów miasta zachowały się niemal w nienaruszonej formie. Jak podkreślają naukowcy, znaczenie badań pod Barczewkiem wykracza poza regionalną historię Warmii, jak w pigułce bowiem można zobaczyć pionierski etap tworzenia się miasta.
Badania w Barczewku na Warmii prowadzone są od 2013 r. przez zespół Instytutu Archeologii i Etnologii Uniwersytetu Gdańskiego pod kierunkiem dr Arkadiusza Koperkiewicza (Uniwersytet Gdański) i dr Felixa Biermanna (Ernst-Moritz-Arndt-Universität Greifswald w ramach polsko-niemieckiego projektu badawczego pt. „Barczewko/Alt Wartenburg – warmińskie Pompeje”. Koordynatorem badań jest prof. Christopher Herrmann (Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego), a partnerem ze strony niemieckiej Ernst Moritz (Uniwersitat w Greisfwaldzie). W 2018 r. obok studentów archeologii Uniwersytetu Gdańskiego w pracach wzięli udział również studenci i doktoranci z Litwy reprezentujący Uniwersytet w Kłajpedzie oraz archeolodzy z Danii. Rokrocznie prace archeologiczne wspierają członkowie i sympatycy Towarzystwa Naukowego Pruthenia w Olsztynie.
Każdy sezon przynosi kolejne zaskakujące odkrycia. W wielu miejscach przedmioty i narzędzia zasypane w dniu tragedii przetrwały nienaruszone w swym oryginalnym położeniu. W naczyniach znajdowane są ziarna zboża i zmineralizowane szczątki organiczne. Jednym z najciekawszych odkryć było odsłonięcie olbrzymiego kotła miedzianego tkwiącego jeszcze w reliktach glinianego pieca w otoczeniu naczyń i metalowych akcesoriów wyposażenia „kuchni” lub browaru. Najnowsze to szkielet człowieka, który zginął w 1354 r. podczas jednego z litewskich najazdów Litwinów.
- W obecnym sezonie skoncentrowano się na badaniach cmentarzyska osadników. Z uwagi na to, że nigdy nie zostało ono zakłócone innymi pochówkami reprezentuje unikatowy materiał do badań antropologicznych i genetycznych. Już wcześniej zadawano sobie pytanie co się stało z mieszkańcami broniącymi osady ? Czy gdzieś znajdowała się jakaś wspólna mogiła ? Zachowały się materialne pozostałości najazdu i walki w postaci olbrzymiej ilości grotów strzał i bełtów kuszy, ale w zasypanych pogorzeliskiem piwnicach tylko w jednym przypadku zidentyfikowano częściowo nadpalone szczątki dziecka. Obecny sezon przyniósł kolejne makabryczne odkrycie ofiary tragedii. Pod jedną ze zwalonych ścian odsłonięto kompletnie zachowany szkielet dorosłej osoby, z przepalonymi kośćmi czaszki i lewego ramienia. Ciało leżało pierwotnie twarzą do ziemi z dłońmi na piersiach i lekko uniesioną głową. Nasze prace coraz bardziej zaczęły przypominać dochodzenie kryminalistyczne. Przy szkielecie zabezpieczono bowiem próby zwęglonej tkaniny oraz fragment brązowej obrączki na spalonym palcu. To nie koniec, bowiem pod spalonymi kośćmi czaszki odsłonięto warstwę przepalonych kości, prawdopodobnie szczątków dziecięcych. Wyobraźnia podpowiada makabryczną wizję dramatu matki chroniącej dziecko w ostatnich chwilach życia. Niemniej jednak w tym przypadku ostatni słowo należy do antropologów. Możemy się spodziewać, że w pozostałych nieodsłoniętych jeszcze reliktach domostw znajdziemy kolejne tego typu znaleziska.
Tragedia z przeszłości, podobnie jak w Pompejach, staje się olbrzymim źródłem wiedzy dla historyków i archeologów. Pozwala jednak przywrócić pamięć i miejscu i ludziach tworzących tę historię – wyjaśnia dr Arkadiusz Koperkiewicz.
Alt Wartenburg to pierwsza lokalizacja miasta Barczewa (niem Wartenburg) niedaleko Olsztyna. W pierwszej ćwierci XIV w. obszar środkowej Warmii był polem intensywnej działalności osadniczej biskupa Eberharda z Nysy. Z jego ręki wyszły dokumenty lokacyjne m.in Lidzbarka Warmińskiego, Fromborka, Pieniężna, Ornety i Dobrego Miasta i on zainicjował wznoszenie „castrum” Wartenberg. Budowa miasta rozpoczęła się około 1330 r., a z 1337 r. znane są źródła wymieniające proboszcza Henryka i sołtysów Jana i Piotra. Był to czas konfliktu Zakonu Krzyżackiego z Litwą. W 1354 r. istniejąca niespełna trzy dekady młoda kolonia została najechana przez wojska litewskie pod wodzą książąt Kiejstuta i Olgierda. Średniowieczna kronika podaje, że miasto zostało doszczętnie zniszczone i żaden z mieszkańców nie przeżył. Po tym wydarzeniu dopiero dziesięć lat później miasto Wartenberg odbudowano w miejscu dzisiejszego Barczewa. Teren pierwszej lokalizacji nigdy potem nie został zamieszkany, a lokowaną opodal wieś nazwano Alt Wartenburg. W lokalnej tradycji do czasów nam współczesnych przetrwała nazwa wzgórza „Stare Miasto” i związane z nim legendy.
Prace archeologiczne, poprzedzone serią badań nieinwazyjnych, potwierdziły rzetelność przekazu średniowiecznego. Fotografie lotnicze i badania geofizyczne ujawniły anomalia układające się w zorganizowany układ przestrzenny miasta z ciągami komunikacyjnymi, liniami zabudowy i wytyczonym placem rynkowym. Tuż pod warstwą próchnicy znajdują się relikty olbrzymiego pogorzeliska, będącego swoistą kapsułą czasu.
Pierwsze wyniki prac w Barczewku prezentowane były na międzynarodowym sympozjum jesienią 2018 r. w Olsztynie. Skupiły one naukowców współuczestniczących w projekcie oraz badaczy polskich i zagranicznych zajmujących się tematyką tzw. zaginionych miast. W Polsce możemy wymienić jedynie kilka tego typu stanowisk jak np. Szamotuły w Wielkopolsce, Nieszawa koło Torunia czy Dzwonowo w Wielkopolsce. W przyszłym roku planowana jest prezentacja materiałów z Barczewkach na dwóch wielkich wystawach dotyczących tematyki Zakonu Krzyżackiego i początków miast średniowiecznej Europy w Malborku oraz Magdeburgu. Dotychczas ukazało się kilka publikacji nt. Barczewka w czasopismach polskich i zagranicznych. W 2019 r. planowana jest konferencja podsumowująca wyniki dotychczasowych badań i publikacja zbiorcza. Nie zamyka to jednak tematu ponieważ trwają starania nad pozyskaniem funduszy na prowadzenie dalszych badań. Jednocześnie w IAiE UG trwają prace nad konserwacją olbrzymiej liczby materiału zabytkowego, głównie metali.
Warto wspomnieć, że badania archeologiczne pobudzają lokalną społeczność do działań na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego. W przypadku Barczewka ekspedycja wspomagana jest przez mieszkańców miejscowości, władze samorządowe Barczewa oraz właściciela terenu.
Materiał opracowany na podstawie informacji przekazanych przez naukowców, prowadzących badania.
dr Beata Czechowska-Derkacz
rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego